Nie lataj w deszczu, nie lataj we mgle, uważaj na silne porywy wiatru, unikaj oblodzenia, nie ląduj dronem do ręki. Takie i wiele innych przestróg na co dzień słyszą nasi kursanci szkolący się do uprawnień NSTS. Nadal podtrzymujemy te zalecenia bo w większości sytuacji, w których drony znajdują już zastosowanie, oddalają one ryzyko wypadków. Jednak nie zawsze pilot drona może mieć wpływ na to, w jakich warunkach będzie sterował bezzałogowcem.
Istnieją branże, w których okoliczności często prowadzą do tego, że pilot i jego dron mają pod górkę, i to nawet dosłownie – w przypadku ratownictwa górskiego. Gdy warunki się pogarszają, ludzie na szlakach częściej wpadają w tarapaty. Wtedy ratownicy muszą wkroczyć do akcji, a z nimi drony. W 2021 roku IRONSKY rozpoczęło współpracę z ratownikami TOPR. Od tego czasu wyszkoliliśmy tam 40 pilotów. Po dwóch latach współpracy musimy przyznać, że poczynania naszych tatrzańskich kursantów nie przestają napawać nas dumą ale co równie ważne, pomagają rozwijać się naszej kadrze instruktorskiej.
W pracy ratownika istotne jest by dron był niezawodny w ekstremalnych warunkach. Dlatego piloci z TOPR nie cackają się gdy w ich ręce trafi na testy nowy model drona. Jeżeli producent twierdzi, że jego maszyna może latać przy temperaturze powietrza -20°C, wietrze o prędkości 15 m/s lub w deszczu, możemy być pewni, że w Tatrach prędzej czy później zostanie to zweryfikowane.
I tak też stało się w przypadku nowego systemu DJI DOCK, który w dniach 17-18 maja 2023r. wpadł w ręce pilotów dronów TOPR. Wydarzenie było planowane od początku roku w koordynacji z samy producentem – firmą DJI. Kadra instruktorska IRONSKY wraz z zespołem DJI ARS Enterprise nadzorowała testy. Mimo wiosny, pogoda nas nie rozpieszczała. Pozwoliło to jednak lepiej sprawdzić ile jest w stanie wytrzymać testowany system. Temperatury nie były niskie – utrzymywały się powyżej 0°C ale praktycznie w trakcie obu dni prób mieliśmy bardzo dużą wilgotność powietrza – dochodzącą do 99%. U zbocza gór z nieba lał się deszcz, wyżej wszystko zakrywała chmura typu Stratus. Ani przez chwilę nikogo to nie zniechęcało – w końcu zarówno dron DJI Matrice 30T jak i DJI Dock spełniają normę IP55 co oznacza, że w/w warunki nie mogą robić na nich wrażenia … i tak było.
Jak dokładnie wyglądały testy nowej stacji dokującej od DJI?
Testy trwały dwa dni, od godzin rannych do zmierzchu. Przez cały ten czas Stacja Dokująca była otwierana i zamykana, dron startował, wykonywał misje i lądował. Wilgotność w żaden sposób nie dała się we znaki. Prócz tolerancji na wilgotne warunki, ratownikom zależało na sprawdzeniu łatwości obsługi oprogramowania DJI FlightHub2 opracowanego do koordynacji misji z wykorzystaniem dronów z serii DJI Enterprise, w tym również stacji DJI Dock. Przetestowana została możliwość synchronizacji ekosystemu stworzonemu przez DJI z innymi systemami, które TOPR wykorzystuje do koordynacji akcji ratowniczych. Ważne było też sprawdzenie komunikacji pomiędzy DJI Dock, dronem Matrice 30T oraz laptopem, z którego nadzorowane były misje poprzez oprogramowanie FlightHub2. Ratownicy szczególnie zwracali uwagę na jakości i szybkości komunikacji pomiędzy komponentami systemu, łatwość obsługi oraz czytelność interfejsu. TOPR’owcy ćwiczyli programowanie misji automatycznych, ustawianie harmonogramów lotów, przekazywanie poleceń stacji Dokującej oraz dronowi w niej stacjonującemu (DJI Matrice 30T). Dużym zainteresowaniem cieszyła się opcja sterowania lotem drona z aplikacji FlighHub2 za pomocą klawiatury laptopa, i kamerą drona za pomocą myszki.
Dzień 1 – ćwiczenia z programowania misji i katowanie akumulatorów
Pierwszego dnia DJI Dock umieszczono przed bazą TOPR w Zakopanem. Stamtąd dron DJI Matrice 30T wypuszczany był na misje w okolice pokrytego chmurami Giewontu. Testy możliwego czasu lotu doprowadzały akumulatory maszyny “do czerwoności” (były chwile, w których przynajmniej mnie serce stawało w gardle).
Dzień 2 – Złap mnie jeśli potrafisz
Drugi dzień spędziliśmy w “chmurach” nad Morskim Okiem. Stacja Dokująca została zainstalowana pod tamtejszym schroniskiem a trzech członków zespołu, w tym ja, dostało polecenie “zgubić się w górach” i wezwać pomoc za pomocą aplikacji RATUNEK. Wyruszyliśmy więc we mgle i śniegu w kierunku Czarnego Stawu (nikomu nie podając gdzie idziemy). Po godzinie marszu uznaliśmy, że pora wezwać pomoc. Jeden z nas wyjął telefon z zainstalowaną aplikacją RATUNEK i wysłał zgłoszenie. Po chwili ratownik z centrali TOPR zadzwonił do nas z prośbą o potwierdzenie, że wzywaliśmy pomoc. Po weryfikacji poinformował nas, że zgłoszenie przyjęto i rozpoczynają poszukiwania. Aplikacja RATUNEK umożliwia ratownikom zlokalizowanie telefonu, z którego została ona użyta. Mając taką informację, ratownik TOPR znajdujący się w centrali w Zakopanem korzystając z oprogramowania FlightHub2 zaprogramował misję dla drona do wskazanej lokalizacji. Następnie przydzielił ją Stacji Dokującej znajdującej się przy schronisku, która wypuściła drona DJI Matrice 30T w poszukiwania. Po kilku minutach od wysłania przez nas zgłoszenia dron znalazł się w pobliżu nas. Dolot drona do zadanych współrzędnych to jednak połowa sukcesu. Ratownicy musieli nas dosłownie zobaczyć. Tutaj świetnie sprawdziła się kamera podczerwona, która znajduje się na wyposażeniu w/w modelu.
Po takiej próbie cali mokrzy ale zadowoleni rozpoczęliśmy schodzenie w dół do schroniska. W tym czasie ratownicy kontynuowali testy, w tym loty z Morskiego Oka na Rysy – kontrolowany z centrali TOPR w Zakopanem.
Pod koniec drugiego dnia, wszyscy uczestnicy testów wymienili swoje spostrzeżenia. Ogólne wrażenia były bardzo pozytywne. Zebrane doświadczenia i uwagi zostaną przekazane bezpośrednio do producenta DJI, który czeka na rezultaty by dalej rozwijać swoje drony serii Enterprise, pionierską platformę dokującą i oprogramowanie FlightHub2. Wszystko po to by ratownicy zyskali narzędzia umożliwiające niesienie pomocy szybko, wydajnie i – co najważniejsze – z minimalnym narażeniem życia samych ratowników. Docelowo, można sobie wyobrazić umieszczenie stacji dokujących w niektórych tatrzańskich schroniskach. Oczywiście niezbędnym elementem takich stacji będzie szybki internet (satelitarny) i zasilanie elektryczne. W każdym z nich na stałe będzie stacjonował dron DJI Matrice T30 gotowy 24/7 by na zawołanie centrali w Zakopanem ruszyć na ratunek.
Podsumowanie – nie rób tego w domu !
Na zakończenie, dla uspokojenia miłośników przestrzegania przepisów lotniczych – do których sam należę (takie zboczenie zawodowe) – pragnę uspokoić. Z racji, że ratownicy TOPR to nasi kursanci znają oni “prawo dronowe” i zasady LEGALNEGO wykonywania lotów. Przeprowadzone w ciągu ostatnich dwóch dni ćwiczenia zostały przeprowadzone w koordynacji z Polską Agencją Żeglugi Powietrznej oraz po konsultacjach z Urzędem Lotnictwa Cywilnego. Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego również wyraziły na to zgodę.
TOPR jest pierwszą w Polsce i jedną z pierwszych w Europie organizacji, która rozpoczęła testy DJI Dock w praktyce. Ratownictwo to jednak nie jedyna dziedzina, w której taki system mógłby się świetnie przyjąć. Zdaniem naszym jak i producenta DJI, nowa stacja dokująca powinna przyjąć się w branżach takich jak monitoring i ochrona, leśnictwo, nadzór, inspekcje budowlane. Przedstawicieli zainteresowanych instytucji zapraszamy do kontaktu z nami w celu zorganizowania podobnych testów tego systemu.
Ten artykuł nie miał za zadanie skupić się na dokładnej specyfikacji stacji dokującej DJI Dock lecz opisać przeprowadzone jego testy w praktyce. Wszystkich zainteresowanych technicznymi zagadnieniami DJI Dock zapraszam do lektury wcześniejszego artykułu na ten temat.
IRONSKY dziękuje za owocną współpracę w rewelacyjnej atmosferze Ratownikom TOPR, naszym partnerom z DJI Enterprise Polska oraz przyjacielowi Michałowi Zawadzakowi z portalu swiatdronow.pl
Filmy z testów Stacji Dokującej do Drona DJI MATRICE 30T
Skontaktuj się z Nami w sprawie DJI DOCK, Dronów DJI Mavic lub DJI Matrice z Serii Enterprise
☎ 663 944 151 KUBA Instruktor / ekspert ds. DJI Enterprise
✉ Email: [email protected]
☎ 519 410 610 DAREK Instruktor / ekspert ds. DJI Enterprise
✉ Email: [email protected]
Pomogłem?
Jeśli tak, to proszę o ⭐⭐⭐⭐⭐ na Facebooku https://www.facebook.com/ironskypl/reviews
Dla ciebie to minuta, dla Nas ważny element biznesu. Dziękuję za Twoją opinię i pomoc!
Błąd: Brak formularza kontaktowego.