Drony w piłce nożnej. Trenerzy i analitycy sportowi Lecha Poznań stawiają na nowe technologie i drona!
Mamy 2021 rok, drony nie są już nowinką technologiczną dla większości społeczeństwa, jak miało to miejsce jeszcze powiedzmy z 6-7 lat temu. Coraz więcej ludzi widzi w nich nie tylko formę doskonałej rozrywki na świeżym powietrzu, ale też niemałe możliwości zarabiania dzięki dronom oraz zastosowań komercyjnych. Zawsze było tak, że na początku boimy się nowych rzeczy, nowej pracy, nowej sytuacji życiowej, nowych technologii, a co dopiero inteligentnych robotów itp. Nie wiemy po prostu jak wpłyną na nasze codzienne życie, boimy się tych zmian, bo przecież tu i teraz jest nam dobrze tak jak jest w jak się okazuje ograniczonej strefie komfortu.
„Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż znajdzie się taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to robi”
— Albert Einstein
Powyższe słowa idealnie oddają sytuację z rozwojem branży bezzałogowych statków powietrznych w Polsce i na Świecie. Przykłady? Proszę bardzo, jeszcze kilka lat temu inżynierowie, budowlańcy, geodeci stronili od dronowych rozwiązań i zastosowań dronów w pracy, a dzisiaj praktycznie na każdym szkoleniu na pilota drona mamy osobę związaną z tą, czy inną branżą, w której mówiono, że „drony tu się nie odnajdą”.
Podobnie jest też w sporcie. Jeszcze kilka lat temu na luźno rzucone hasło, że „drony pomogą w piłce nożnej” większość decydentów, trenerów, prezesów klubów chwyci się za głowy i powie, ludzie, nie mamy na takie rzeczy budżetu, to nierealne, niepotrzebne, do przemyślenia na później, nie jest to Nasz priorytet lub po prostu ogólne nie!
Nie ma co ukrywać, że w ostatnich latach profesjonalny futbol stał się grą zdominowaną przez równie ogromne pieniądze. Przejęcia, transfery zawodników na dużą skalę i inwestycje zagraniczne oznaczają ogromne wydatki w każdej dziedzinie, która może dać przewagę danemu klubowi. Wydatki na akademie młodzików, personel szkoleniowy, transfery i wynagrodzenia trenerów i specjalistycznego personelu rosną z roku na rok.
Oglądanie meczu w telewizji zapewnia nieco wyraźniejszy obraz meczu, ale przez większość czasu kamera rejestruje tylko ograniczone ujęcie tego, co faktycznie dzieje się na boisku, przy czym ruchy i aktywność poza piłką nie są widoczne dla osoby siedzącej na fotelu . W rezultacie nic dziwnego, że elitarni trenerzy piłki nożnej i sportu już włączają technologię dronów do swoich programów szkoleniowych.
Korzyści płynące z treningu „dronów piłkarskich” są jasne: nie ma lepszego kąta, z którego można obserwować ruch, pozycję i przestrzeń w grze, niż bezpośrednio z góry. Jednak aby drony były naprawdę skuteczne, potrzebna jest wiedza ekspercka. Dron to tylko narzędzie, trzeba też wiedzieć jak te dane z pozyskane z drona poddać odpowiedniej analizie i wyciągnąć wnioski i poddać próbom treningowym.
Piłka nożna jest często subiektywna, ale za pomocą drona jesteś w stanie udzielić dokładnej informacji zwrotnej. Jeśli jesteś np. środkowym napastnikiem i chcesz powstrzymać środkowego obrońcę przed zmianą gry, możesz pokazać graczowi i powiedzieć np. „to jest typ biegu, jaki możesz wykonać”. Myślę, że to przyspiesza naukę bardziej niż stały aparat na ziemi.
Automatyczne śledzenie obiektów dronem i lot w stabilnym GPS oferują niemalże nieograniczony potencjał filmowania bez użycia rąk i chociaż przepisy lotnicze dotyczące bezpieczeństwa sprawiają, że filmowanie dronami na stadionach jest mało prawdopodobne dla zwykłego Kowalskiego (o tym wspomnę więcej w dalszej części artykułu), mogą one służyć jako doskonałe narzędzie pomagające zespołom w dokonywaniu strategicznych zmian i przetasowań ustawienia na boisku. Wykorzystanie dronów w piłce nożnej może przynieść opłacalną, taktyczną przewagę klubom, które nie chcą lub nie są w stanie wydawać rekordowych opłat na nowe transfery.
Nowe przepisy dronowe 2021, a drony w piłce nożnej. Czy dron na wyposażeniu w klubie sportowym to ciągle nowość?
Jak możemy przeczytać na sport.pl: „W 2003 roku śmiano się ze mnie, gdy zacząłem jako pierwszy w Polsce używać komputera do analiz taktycznych. Teraz też jestem przygotowany na szyderę, ale widzę, jak drony pomagają. Dla mnie to dodatkowa para oczu, kolejne informacje i także nowy sposób na stymulowanie piłkarzy – mówi Czesław Michniewicz. – Jesteśmy prekursorami, jeśli chodzi o polskie kluby, ale wyobrażam sobie, że wkrótce nad boiskami treningowymi dronów będzie coraz więcej.”
Jakiś czas temu szkoliliśmy też ekipę z PZPN, Kamila Potrykusa, który od 2017 roku pracował na stanowisku asystenta trenera w reprezentacji Polski U21 u boku trenera Czesława Michniewicza. Od 2015 roku przez instruktorów dronowych IRONSKY przeszło już wielu innych asystentów i trenerów z różnych klubów sportowych, którzy już teraz inwestują w drony i szkolenie personelu widząc ogromne możliwości jakie daje takie inne „spojrzenie z góry”.
Widząc nowy rosnący obszar zastosowań dronów w sporcie, zarząd IRONSKY w 2020r podjął decyzję o podjęciu partnerskiej współpracy z KKS LECH POZNAŃ. Współpraca zakłada m.in. wdrożenie i dostarczenie przez IRONSKY wysokiej jakości sprzętu analitycznego oraz odpowiednie przeszkolenie trenerów i analityków Akademii Lecha Poznań, a także ciągłe podnoszenie wiedzy i bezpieczeństwa lotów dronami. Efekty obustronnej współpracy mogą przynieść niemałe korzyści dla młodego pokolenia piłkarzy, którzy być może już pierwsze treningi będą rozpoczynać pod okiem nie tylko trenerów, ale i obserwującego wszystko z góry drona.
Jak zdjąć strefy No Fly Zone (NFZ) nad stadionami? Dlaczego nieproszony dron nad stadionem to niebezpieczeństwo?
Warto wiedzieć, że m.in. najpopularniejszy producent dronów – DJI zastosował niemałe ograniczenia dotyczące lotów nad stadionami. Wynikają one z pewnością z tego, że sam obiekt sportowy jakim jest stadion, na którym odbywa się mecz gromadzi dziesiątki tysięcy osób. Wlot takiego nieproszonego i niezidentyfikowanego drona może być bardzo niebezpieczne dla przebiegu i bezpieczeństwa meczu. Dlaczego? Chociażby ze względu na nieprzewidywalne zachowanie ludzi, a może ktoś rzuci racą w takiego drona, może papierem toaletowym, nieistotne – upadek włączonego drona w tłum można by drastycznie porównać do spadającej w tłum włączonej kosiarki do trawy. Jeśli masz bogatą wyobraźnię, to chyba nie muszę opisywać dalszych szczegółów. Przykłady? Jak podaje sport.pl „w październiku 2014 roku mecz Serbii z Albanią skończył się bójkami na boisku i trybunach, bo nad murawą w trakcie spotkania pojawił się dron z prowokacyjnymi politycznymi hasłami. W Anglii aresztowano i ukarano grzywną mężczyznę, który przeprowadzał nielegalne loty nad stadionami m.in. Liverpoolu, Manchesteru City i Arsenalu w trakcie meczów ligowych i europejskich pucharów. Później efektownymi nagraniami chwalił się na swoim kanale youtube’owym.”
Inny aspekt to bardzo ograniczona widoczność takiego pilota drona, który najprawdopodobniej nie widzi go wzrokowo, czyli wykonuje lot tzw. BVLOS (Beyond Visual Line of Sight) widząc jedynie to co kamera w dronie. Pilot drona nie widzi zatem tego co dzieje się za dronem, czy też obok niego. Kolejnym zagrożeniem z pewnością jest też nierzadka utrata zasięgu. Wynika to z tego że większość odbiorników ma swój określony przez producenta zasięg działania. Ograniczeniem jest każda przeszkoda terenowa na linii nadajnik TX – odbiornik RX, chociażby dom, las, nie wspominając już o wielkiej żelbetowej konstrukcji jaką jest stadion sportowy z prawdziwego zdarzenia. I nie chodzi tu już o drastycznie skrócony zasięg, ale jego totalna utrata, co może mieć brzemienne skutki dla osób znajdujących się w pobliżu takiego drona – dużo zależy od ustawień bezzałogowego statku powietrznego, czyli to jaką procedurę awaryjną (o ile występuje) ustawiliśmy w dronie.
Jak zdjąć No Fly Zone (NFZ) w dronie DJI by móc latać nad stadionem?
Na przykładzie Stadionu Miejskiego w Poznaniu, gdzie występuje określona przez DJI „Strefa Autoryzacji”. W tych wyznaczonych przez producenta „Strefach Autoryzacji”, które na mapie DJI GO pojawiają się na niebiesko, użytkownicy otrzymają ostrzeżenie, a lot jest domyślnie ograniczony. Strefy autoryzacji mogą być odblokowane przez autoryzowanych użytkowników za pomocą zweryfikowanego konta DJI. By zobaczyć te strefy, o których mowa wejdź na https://www.dji.com/pl/flysafe/geo-map wybierz kolejno kontynent, kraj i drona, którego dotyczy ograniczenie. Poniżej screen z mapy
Jeżeli chcesz zdjąć to ograniczenie i latać nad stadionem wejdź na https://www.dji.com/pl/flysafe/self-unlock i wybierz kontynent i kraj, w którym chcesz zdjąć ograniczenie lotu. Następnie najlepiej przejdź do opcji „self-unlock” wybierz drona, strefę/obszar, z którego ma być zdjęte NFZ, podaj numer seryjny i okres zdjęcia ograniczenia o jaki wnioskujesz. Z pewnością przyda się też zgoda zarządcy obiektu, którą należy dołączyć do wniosku. W ten sposób możesz samodzielnie szybko zdjąć z drona dji ograniczenie strefami NFZ.
Skorzystaj też z wideo-poradnika poniżej:
https://cdn.djivideos.com/watch/14e61dcb-2401-4847-aff3-121d267d0f38
„Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz.” – Mahatma Gandhi
Zatem warto być pierwszym, warto być pionierem, warto iść pod prąd, bo dzięki takim ludziom i takiemu podejściu Nasz świat cały czas idzie do przodu. To samo będzie z zastosowaniem dronów w sporcie, nie tylko w piłce nożnej.
Jesteś trenerem? Prezesem klubu sportowego? Chcesz wykorzystywać drony w sporcie? Skontaktuj się z Nami, mamy nieocenione doświadczenie w tym zakresie.
Błąd: Brak formularza kontaktowego.